Źródło własnej wody w domu i w biurze

Baza wiedzy

Dlaczego filtry mechaniczne nie poprawiają, jakości zdrowotnej wody, a tylko pogarszają?

Filtry mechaniczne, jak sugeruje sama nazwa, usuwają z wody wyłącznie części mechaniczne, które w literaturze nazywamy również:

  • części nierozpuszczalne,

  • sedymenty,

  • zawiesiny,

  • mętność.

Do części mechanicznych w wodzie zaliczamy piasek, iły, gliny, muł, rdzę żelaza i inne tlenki, humusy (części roślin) itp. Zatem części, które powodują tzw. mętność wody (woda traci swój naturalny przeźroczysty wygląd i wywołuje u konsumenta niechęć do jej spożywania). Warto jednak wiedzieć, że większość sedymentów powodujących tą mętność (piaski, iły, muł) ma znikome znaczenie zdrowotne dla jej konsumentów. Jedynym mankamentem tychże elementów jest przenoszenie przez nie bakterii i wirusów.

„Dowiedz się więcej”


Dlaczego filtry węglowe nie nadają się do oczyszczania wody pitnej?

Węgiel aktywny stosowany w filtrach domowych do oczyszczania wody pitnej posiada dobrą zdolność do adsorpcji chloru, którego w wodach tych nie brakuje. Ponieważ chlor ma ujemny wpływ na jej walory smakowe i zapachowe stąd filtry z węglem aktywnym są ciągle popularne. Jednak wiedzieć należy, że filtry te wyłapują tylko część chloru i jednocześnie przepuszczają całkowicie pozostałe związki rozpuszczone w wodzie. Woda przepływająca przez nie bardzo łatwo, szczególnie w filtrach z węglem granulowanym, żłobi w nich kanaliki, przez które przepływa nie kontaktując się w ogóle z węglem (zero filtracji).

Filtry z węglem aktywnym potrafią przefiltrować w ciągu godziny od 500 do 1000 litrów wody, podczas gdy dla porównania, filtry osmotyczne przepuszczają w tym samym czasie do 10 litrów wody (są zdecydowanie dokładniejsze).

Ogromnym mankamentem filtrów węglowych jest łatwy rozwój w nich flory bakteryjnej, która stwarza dodatkowe zagrożenie. Dlatego przed każdym ich użyciem zaleca się mocno przepłukać je oraz dodatkowo przegotować przefiltrowana wodę.

Filtry z węglem aktywnym potrafią jedynie redukować ilość chloru w wodzie, który ma ujemny wpływ na jej smak i zapach. Jednocześnie przepuszczają wszystkie pozostałe związki chemiczne rozpuszczone w niej i są doskonałym inkubatorem bakterii i wirusów. Dlatego nie zaleca się ich do oczyszczania wód pitnych.


Dlaczego tylko filtry osmotyczne są jedynym skutecznym sposobem oczyszczania wody pitnej?

Tragedią współczesnych czasów jest występowanie w wodzie pitnej ogromnej ilości chorobotwórczych związków chemicznych, które są odpowiedzialne za ciągły wzrost chorób cywilizacyjnych. Niestety żadna z tradycyjnych metod oczyszczania wody nie potrafi jej z tej chemii oczyścić. Jedynie membrany osmotyczne stanowiące główną część nowoczesnych urządzeń do oczyszczania wody, potrafią oczyścić ją skutecznie.

„Dowiedz się więcej”


Jak działa domowa membrana osmotyczna?

Membrany osmotyczne służą w technice do oddzielania różnych związków chemicznych lub koloidów rozpuszczonych w różnych rozpuszczalnikach. Jednym z takich rozpuszczalników, a jednocześnie najlepszym i najbardziej w przyrodzie rozpowszechnionym jest woda. Jeśli mówimy o oczyszczaniu wody, to inne membrany stosuje się w przemyśle farmaceutycznym i w szpitalnictwie (np. przy dializach nerek), a zupełnie inne w przemyśle spożywczym oraz do produkcji wody pitnej. Jeśli z kolei mowa o oczyszczaniu wody do celów pitnych, to inne membrany służą do jej produkcji w surowca jakim jest np. woda morska lub oceaniczna (w 1 litrze wody z Bałtyku mamy 35 000 mg rozpuszczonych związków chemicznych) i inne do przerabiania wody kranowej lub studziennej. Z tymi ostatnimi mamy oczywiście do czynienia najczęściej.

Porowatość domowych membran osmotycznych zwiększono w ostatnich latach dwukrotnie i obecnie posiadają one pory o wielkości dochodzącej do 0,0002 m . Dzięki temu zupełnie nowa membrana przepuszcza od 30 do 50% pierwiastków mineralnych zawartych w wodzie oczyszczonej, a średnio po roku jej pracy przechodzi 100% tych pierwiastków (tu korzystamy bardzo z faktu, że jony wapnia, magnezu, sodu i potasu należą do najmniejszych jakie są rozpuszczone w wodzie i dlatego łatwiej przechodzą one przez membranę). Efektem takiego kroku jest wprawdzie skrócenie trwałości membran o około 1 rok, co dziś nie stanowi problemu zważywszy, że ich cena w przeciągu 10 minionych lat zmniejszyła się 5. krotnie (obecnie najtańsze membrany można nabyć za 200,- zł a ich ceny nadal maleją).

Sprawą najbardziej istotną jest fakt, że membrany osmotyczne stosowane w domach, przedszkolach, stołówkach, restauracjach itp. wyrzucają z wody wszelkie toksyny w ilości ponad 90% na początku i w 60% po 5 latach używania.

Przez membranę osmotyczną przechodzi tylko część wody czystej zawartej w surowcu wejściowym (woda kranowa lub studzienna) i wynosi ona od 25 do 40% zależnie od ciśnienia i temperatury wody oraz stopnia jej zanieczyszczenia. Reszta, czyli woda jeszcze bardziej zagęszczona chemią spłukuje powierzchnię membrany i przechodzi do ścieku. To właśnie dlatego membrany osmotyczne potrafią służyć tak długo i nie zatykają się (średnia trwałość wynosi 5 lat).

Woda osmotyczna produkowana przez domowy aparat osmotyczny jest zdrowa i bezpieczna oraz porównywalna z wodą mineralną niskozmineralizowaną. Membrana osmotyczna przepuszcza na początku około 10% związków chemicznych zawartych w wodzie kranowej lub studziennej. Gdy po średnio 5 latach używania przepuści 40% tych związków należy wymienić ją na nową.


Gdzie urządzenia osmotyczne są najbardziej popularne?

Po odkryciu zupełnie nowej metody filtracji wody przy użyciu membran osmotycznych urządzenia te szybko znalazły swoje zastosowanie w przemyśle zbrojeniowym, komputerowym, w fabrykach leków oraz w szpitalach. Urządzenia osmotyczne są montowane na wszystkich statkach dalekomorskich oraz okrętach podwodnych, które dzisiaj nie muszą zabierać w długie rejsy ogromnych zapasów wody – czyszczą po prostu wodę morską. Domowe urządzenia osmotyczne do oczyszczania wody morskiej są popularne w Szwecji w domach położonych blisko morza – takie oczyszczanie jest po prostu tańsze niż kupowanie gorszej wody od zakładów wodociągowych. Automaty wyposażone w filtry osmotyczne stoją od lat na ulicach amerykańskich miast – wystarczy wrzucić 25 centów i do 1-galonowego zbiornika leci czysta woda osmotyczna.

Ponieważ producentom wód mineralnych przestaje się opłacać transport ich wody na duże odległości, stąd w wielu krajach na Zachodzie powstają na terenie dużych miast wytwórnie wód osmotycznych, dla których surowcem jest woda wodociągowa. Woda osmotyczna po odpowiednim domineralizowaniu jest z powodzeniem sprzedawana w sklepach. Metoda zdecydowanie tańsza i pewniejsza, bo daje wodę pozbawioną całkowicie związków chorobotwórczych.

Największą popularność zdobywają na świecie domowe urządzenia osmotyczne, które zapewniają wodę czystą, zdrową i bezpieczną i to w cenie 10. krotnie mniejszej niż kupowanie niepewnej wody w sklepach. Szczególnie popularne są te urządzenia w krajach, w których nieprzemyślane decyzje polityczne doprowadziły do katastrofalnego skażenia wód gruntowych, powierzchniowych oraz głębinowych. Polska jest w Europie w czołówce takich państw.

Woda osmotyczna produkowana w domowej kuchni jest czysta i zdrowa a jednocześnie 10 razy tańsza od niepewnej wody kupowanej w sklepie.


Czy domowe urządzenia osmotyczne pozbawiają wodę minerałów?

Pierwsze domowe urządzenia osmotyczne znalazły się w sprzedaży w 1965 roku. Membrany stosowane w początkowych latach wprowadzania ich na rynek miały taką dokładność oczyszczania, że przepuszczały na początku tylko 10% pierwiastków mineralnych zawartych w wodzie kranowej lub studziennej. Tu kierowano się głównie myślą o przedłużeniu żywotności tych membran, bowiem im dokładniejsza jest ona na początku, tym później następuje moment jej wymiany na nową.

Od kilku lat producenci membran do użytku domowego oferują je z porowatością zwiększoną niemal dwukrotnie co powoduje, że nowa membrana przepuszcza od 30 do 50% pierwiastków życia, a po roku używania przepuszcza je w 100%. Wodę po wyjściu z takiej membrany można porównać z wodą z górskiego potoku. Stopień mineralizacji wody rośnie jeszcze bardziej po przepuszczeniu jej przez mineralizator.

Woda osmotyczna jest porównywalna z wodą z górskiego potoku. Ta sama woda przepuszczona dodatkowo przez mineralizator jest porównywalna z niskozmineralizowaną wodą mineralną


Co to jest Rezonator bioceramiczny ?

Ostatnio  coraz  częściej  mówi się o kolejnych postaciach wody – woda  żywa i  martwa. Czym są te tak rozbieżne  w  swoich  nazwach wody i czym różnią się między sobą? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zacząć od  przypomnienia,  że  cząsteczka  wody  zbudowana  jest  z  jednego atomu tlenu (O2-) oraz z dwóch atomów wodoru (H+), które łącząc się ze sobą tworzą kąt około 105°. W efekcie cząsteczka wody posiada dwa bieguny – dodatni i ujemny, i zachowuje się jak magnes.

Ta biegunowość cząsteczek wody powoduje, że łączą się one ze sobą tworząc  tzw. klastry, których nie  zobaczymy gołym okiem, ale ich istnienie możemy zaobserwować na przykładzie płatków śniegu. Płatki te tworzą się z zamarzających  kropelek  krystalicznie  czystej  wody, bo tylko czysta woda unosi się do atmosfery w postaci pary wodnej.

Gdy zimą, przy dużym mrozie, spryskasz szybę w oknie czystą wodą, to również zobaczysz,  jak ładnie (heksa – gonalnie) utworzą  się  na  niej wzory.  Ale  nie  uzyskasz  takiego  efektu,  gdy  to  samo doświadczenie zrobisz z wodą brudną chemicznie – kranową, studzienną albo mineralną. Dzięki swojej biegunowości woda „układa się” odpowiednio  do  biegunów  Ziemi,  reagując  w  ten sposób na jej magnetyzm. To właśnie dzięki tej właściwości wody  różdżkarze  potrafią  swoimi  czułymi  przyrządami  „wyczuć” istnienie cieków wodnych pod powierzchnią gruntu.

O czystej  wodzie,  która  przebywa  swobodnie  w  swoim środowisku naturalnym, mówi się od ponad  pół  wieku  –  woda żywa.  Kiedyś  mieliśmy  do  czynienia  tylko  z  żywą  wodą,  ale  od pewnego  czasu  zaczęto obserwować,  że  taka  woda  może zamieniać się w wodę martwą, jeżeli:

a) zostanie skażona chemicznie,
b) zostanie zamknięta w rurociągu wodnym (straci kontakt z magnetyzmem ziemskim),
c) dojdzie do jednego i drugiego jednocześnie, czyli brudną chemicznie wodę wtłoczy się do rurociągu.

Mróz” na szybie

Woda pitna, która dzisiaj wychodzi z kranu, jest najczęściej martwa.  Jakie ma to dla nas znaczenie?  Otóż z ba – dań naukowych wynika,  że  woda żywa  ma inne (dla zdrowia lepsze) właściwości fizyczne, chemiczne, a co za tym idzie, również metaboliczne, niż woda martwa.  Dlatego coraz więcej osób  jest zainteresowanych ożywia – niem wody.  Zdrowie  człowieka  zależy  przede  wszystkim  od  dostarczanych  mu  niezbędnych  pierwiastków, które  są  źródłem  energii potrzebnej do życia oraz materiałem do budowy komórek. Podczas ich przetwarzania powstają  w  organizmie  szkodliwe  produkty  przemiany  materii  (metabolizm),   które  muszą  być  wydalane z komórek. Również transport życiodajnych pierwiastków uzależniony jest od  prawidłowego  krążenia krwi i jest dla człowieka tak samo ważny, jak usuwanie szkodliwych substancji. Czysta i jednocześnie żywa woda pomaga w osiągnięciu prawidłowego metabolizmu, a to prowadzi do zwiększenia witalności i energii.

Woda żywa w porównaniu z wodą martwą:

  • aktywuje wszystkie cząsteczki wody w organizmie człowieka,

  • aktywniej usuwa zanieczyszczenia z organizmu,

  • przyspiesza proces odnowy komórek,

  • łatwiej steruje poziomem pH,

  • wpływa korzystnie na ogólny stan zdrowia.

Wodę martwą można ożywić, jeżeli uwolni się ją od chemii oraz wypuści z rurociągów „na wolność”. Urządzenia osmotyczne  oczyszczają  wprawdzie wodę z chemii, ale drugi proces, czyli samoistne ożywianie się wody po jej ponownym uzyskaniu kontaktu z magnetyzmem ziemskim, trwa długo – od dwóch do trzech godzin. Dlatego też stosuje się różne metody szybszego ożywiania wody – poniżej  przedstawiamy te najbardziej znane:

a) zamrażanie i ponowne odmrażanie (np. w domowej lodówce) – metoda wyjątkowo pracochłonna i z pewnością nie należy do szybkich,
b) działanie na wodę odpowiednio silnym polem magnetycznym,
c) zbliżenie wody do jakiegoś aktywnego minerału, np. turmalinu.

My stosujemy tę trzecią metodę – woda  oczyszczona  z  chemii przechodzi przez kapsułkę wypełnioną kulkami z turmalinu (rezonator bioceramiczny), który znany jest ze swojej wyjątkowej aktywności (każdy minerał „drga” z różną aktywnością).
Uwaga:  ożywiania  wody  nie wolno mylić z jej oczyszczaniem, które od ożywiania jest tysiące razy ważniejsze.
I nie zapominajmy, że nie da się ożywić wody, która jest brudna chemicznie.

Rezonator bioceramiczny montowany w urządzeniach osmotycznych nie ulega zużyciu i nie podlega wymianie


Powrót do strony głównej
Ta strona wykorzystuje cookies.    Dowiedz się więcej